Drukowanie 3D dla krakowskiej Mangghi
6 sie 2018 09:45

Technologia FDM z powodzeniem znajduje zastosowanie w architekturze jako szybka i dokładna metoda tworzenia makiet. Z tego rozwiązania postanowili skorzystać kuratorzy wystawy przygotowywanej w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. Zlecenia druku 18 makiet reprezentujących prace współczesnych chińskich biur architektonicznych podjęła się firma CADXPERT. Krótki czas realizacji oraz modele o licznych detalach wymagały zaangażowania całego parku maszynowego drukarek 3D MakerBot.

Muzeum Manggha łączy podstawowe funkcje muzealne z szeroką aktywnością żywego centrum kultury, propagującego wiedzę na temat Japonii i Dalekiego Wschodu. Na przełomie 2017 i 2018 roku w nowym budynku Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha - Europa Daleki Wschód odbywała się wystawa „Modernizm udomowiony. Współczesna architektura chińska”.

Druk 3D w muzealnictwie i architekturze

Ważną częścią wystawy miały być makiety architektoniczne wizualizujące prace chińskich biur projektów i młodych architektów. Kuratorzy zdecydowali się na wykorzystanie technologii druku 3D jako szybkiej metody wytwarzania takich modeli. Realizacji projektu podjęła się firma CadXpert, która świadczy usługi druku 3D na zamówienie.

Realizację usługi druku 3D dla krakowskiej Mangghi oparliśmy wyłącznie na technologii FDM. Do wykonania mieliśmy 18 makiet niewielkich rozmiarów składających się z kilku, czasem kilkunastu elementów. Z uwagi na bardzo krótki czas, jaki mieliśmy na dostarczenie modeli, musieliśmy zaangażować 13 drukarek 3D MakerBot – wyjaśnia Adam Przepolski, specjalista ds. usług druku 3D.

18 makiet dla krakowskiej Mangghi

Całościowy czas druku wyniósł ponad 510 godzin. Zużyto około 16 kg materiału PLA w kolorze białym z uwagi na wymagania samego Muzeum. Po etapie drukowania 3D w pracowni wykonano niezbędne zabiegi postprodukcyjne polegające m.in. na usuwaniu materiału podporowego tam, gdzie było to konieczne. Następnie połączono makiety składające się z wielu elementów. Warto zaznaczyć, że nie wszystkie obiekty wymagały zastosowania podpór ze względu na właściwą orientację modelu na stole roboczym.

Największe elementy drukowały cztery Replicatory Z18, natomiast średnie elementy były tworzone na trzech Replicatorach+. Najmniejsze elementy, których z kolei było najwięcej, wykonywaliśmy na farmie sześciu Replicatorów 2. Takie połączenie najnowszych modeli drukarek 3D ze sprawnymi urządzeniami starszej generacji sprawiło, że całość zamówienia została przekazana na czas – dodaje Adam Przepolski z CadXpert.

Opracowano na podstawie informacji CadXpert